A może jednak kurs włoskiego???
Bo to te wszystkie staccato, legato, forte, piano, tremolo, glissando... Poznaliśmy kontrabas. Jak twierdziła pani Chotomska:
A kontrabas stęknął basem:
– Ciężko jest być kontrabasem!
Mam dwa metry, z takim wzrostem
życie wcale nie jest proste.
Cóż za instrument! Można rzec - MONUMENTALNY. Przyjrzyjcie się uważnie. Nawet najwyższy pan kontrabasista jest mniejszy od swego instrumentu. A i dźwięk ho,ho,ho.